Kiedy myślimy o kuchni niemieckiej, nasze myśli najczęściej dryfują w kierunku kiełbasy, piwa i ewentualnie ogromnej porcji kapusty. Ale gdzieś między pyszną bratwurst a monstrualnym pretzlem czai się ona – niepozorna, ale zaskakująca w smaku – niemiecka sałatka z mortadelą i ogórkiem. Brzmi nieco dziwnie? Może. Ale zapewniam, że ta klasyczna potrawa z południowych Niemiec potrafi rozkochać podniebienie niejednego niedowiarka.

Nie tak zwyczajna mortadela

Na pierwszy rzut oka mortadela nie wydaje się imponującym składnikiem. Włoska kuzynka szynki, trochę jak boczny bohater w kulinarnym serialu. Ale w niemieckiej interpretacji sałatki zyskuje gwiazdorski status. Niemcy, a zwłaszcza Bawarczycy, traktują mortadelę jak jedwabistą bazę, która doskonale chłonie smaki pozostałych składników. Klucz do sukcesu? Pokroić ją w cieniutkie paski – styl niemalże julienne, żeby optymalnie wtopiła się w całość, a nie dominowała.

Ogórek, czyli chrupnięcie świeżości

Ogórki kiszone czy konserwowe – oto jest pytanie. Tradycyjnie używa się tych pierwszych, bo kiszone ogórki dodają sałatce wyraźnej, octowej nuty, której trudno się oprzeć. Dobrze, jeśli mają wyrazisty smak i są odpowiednio chrupiące. Dodają nie tylko kontrastu teksturalnego, ale również balansu – tłusta i aksamitna mortadela potrzebuje towarzystwa z charakterem.

Na co jeszcze zwrócić uwagę? Dodatki, które robią różnicę

Choć sercem tego dania są mortadela i ogórek, prawdziwa magia kryje się w detalach. Krojona w cienkie paski cebula, najlepiej czerwona, dodaje lekkiej ostrości. Niektórzy dorzucają także pokrojony ser żółty – edamski lub emmental nadają się idealnie. Zaś sos – ach, ten sos! Połączenie octu winnego, musztardy, oleju i odrobiny cukru to niemal świętość w tej sałatce. Całość powinna być dobrze wymieszana i schłodzona. Pamiętajcie: niemiecka sałatka z mortadelą i ogórkiem najlepiej smakuje po kilku godzinach spędzonych w lodówce. Cierpliwość popłaca!

Kiedy ją podawać?

To danie jest niczym kameleon. Niemiecka sałatka z mortadelą i ogórkiem świetnie sprawdzi się jako przystawka, lekka kolacja czy też przekąska na większym przyjęciu. Doskonale komponuje się z chrupiącą bułką lub kawałkiem świeżego, wiejskiego chleba. Latem działa jak chłodzące antidotum na żar lejący się z nieba, zimą zaś przypomina o tym, że słońce jeszcze kiedyś wzejdzie.

Historia z nutą nostalgii

Tradycja tej sałatki sięga czasów powojennych, kiedy to kreatywność niemieckich gospodyń musiała iść w parze z ograniczonymi zasobami. Mortadela była wtedy dostępna i sycąca, ogórki zaś łatwe do zakonserwowania. Z czasem danie to weszło na salony kuchni niemieckiej i zdobyło serca nie tylko seniorek z południa kraju, ale i młodego pokolenia kulinarnych poszukiwaczy smaków.

Nie ulega wątpliwości – niemiecka sałatka z mortadelą i ogórkiem to kulinarna perła wśród prostych potraw. Jej urok tkwi w nostalgii, prostocie i harmonijnym połączeniu kilku dobrze znanych składników. To również doskonały sposób na szybkie, a jednocześnie oryginalne danie, które zachwyci gości i przeniesie ich choć na chwilę w samo serce Bawarii.

Przeczytaj więcej na:
https://ck-mag.pl/niemiecka-salatka-z-mortadela-i-ogorkiem-tradycyjny-przepis-na-klasyczne-danie-z-bawarii/