Site Overlay

Autentyczny Pad Thai: Tradycyjny Przepis i Sekrety Przygotowania

Jeśli kiedykolwiek zdarzyło Ci się zamówić pad thai w tajskiej knajpce w centrum miasta i pomyślałeś: „Wow, to musi być dokładnie tak, jak jedzą w Bangkoku!”, to… cóż, może i było smacznie, ale z autentycznym pad thai mogło to mieć tyle wspólnego, co pizza hawajska z Neapolem. Czas więc wejść na wyższy poziom kulinarnego wtajemniczenia i poznać autentyczny pad thai przepis. Na szczęście nie musisz pakować walizek i lecieć do Tajlandii — wystarczy patelnia, kilka wyjątkowych składników i szczypta cierpliwości (oraz rybnego sosu).

Skąd ten cały pad thai?

Pad thai, czyli smażony makaron ryżowy, to narodowe danie Tajlandii — choć jego historia nie jest aż tak tajska, jak mogłoby się wydawać. Danie zdobyło popularność w latach 30. XX wieku, kiedy tajski rząd postawił na promowanie rodzimej kuchni jako elementu wzmacniania narodowej tożsamości. Krótko mówiąc: pad thai był kulinarnym odpowiednikiem hasła „Kupuj tajskie!”. Ale choć korzenie mogą być polityczne, smak jest niepodważalnie boski.

Nie daj się nabrać: składniki mają znaczenie

Jednym z największych sekretów autentycznego pad thai jest… produkt. Cudowny smak tej potrawy to kombinacja pięciu podstawowych smaków: słodkiego, kwaśnego, słonego, ostrego i umami. Aby to osiągnąć, musisz zainwestować w kilka „egzotyków”, które niekoniecznie znajdziesz w pierwszym lepszym markecie.

  • Tamarind: To baza do kwaśnego sosu. Można kupić gotową pastę lub zrobić własną z większą ilością czasu i cierpliwości.
  • Sos rybny: Tajowie nie potrzebują soli – mają sos rybny. Aromat? Intensywny. Ale o to właśnie chodzi.
  • Cukier palmowy: Ma lekko karmelowy posmak. Jeśli nie masz, możesz zastąpić brązowym cukrem, ale to jak zamieniać Rolls-Royce’a na rower górski – teoretycznie jedzie, ale emocje nie te.
  • Makaron ryżowy: Ani za cienki, ani za gruby. Idealnie al dente — bo nikt nie chce papki rodem z przedszkola.

Sprzęt to nie tylko wok i nadzieja

Mamy dobrą wiadomość: nie musisz mieć autentycznego tajskiego woka, żeby przygotować doskonały pad thai. Ale dobry wok lub przynajmniej solidna duża patelnia z grubym dnem zdecydowanie pomogą. Kluczem jest duży ogień i szybki ruch — gotujesz niemal jak Bruce Lee, tylko że z łopatką a nie z nun-chaku.

Pad Thai krok po kroku — przepis dla (prawie) każdego

Oto garść wskazówek, jak wykonać autentyczny pad thai przepis godny ulicznych kucharzy w Bangkoku:

  1. Namocz makaron w ciepłej wodzie przez około 30 minut, aż zmięknie, ale nie będzie ugotowany.
  2. W rondelku przygotuj sos: pół szklanki pasty tamaryndowej, 3 łyżki sosu rybnego, 2 łyżki cukru palmowego. Podgrzej i mieszaj, aż wszystko się połączy.
  3. Na woku podsmaż pokrojony czosnek, tofu i krewetki (lub kurczaka, jeśli boisz się skorupiaków).
  4. Dodaj makaron i wlej sos. Podsmażaj na dużym ogniu, ciągle mieszając – jakby Twój obiad zależał od ruchów nadgarstka, bo tak właśnie jest.
  5. Czas na jajko – wbij jedno lub dwa bezpośrednio na patelnię, szybko mieszaj, by się równomiernie ścięło.
  6. Na koniec dorzuć kiełki fasoli mung i szczypiorek. Można też chwilę wcześniej wrzucić posiekane orzeszki ziemne – chrupiący kontrapunkt gwarantowany.

Tajniki tajskiego talerza – serwowanie z klasą

Autentyczny pad thai to nie tylko smak, to też cała otoczka. Tradycyjnie do dania podaje się ćwiartkę limonki (nie cytryny!), świeże kiełki, pokrojony szczypiorek oraz chili w proszku. Każdy doprawia sobie po swojemu – to pad thai w stylu zrób to sam. W Tajlandii to działa jak element społecznego rytuału. Coś jak u nas: „dopraw sobie po swojemu” to praktycznie „czy chcesz być tym, który robi najlepszego pad thaia we własnej kuchni?”

Choć lista składników może początkowo wydawać się długa jak kolejka do food trucka na festiwalu, nie zrażaj się – większość z nich ma długi termin ważności i przyda się przy kolejnych tajskich eskapadach. Gdy już raz posmakujesz autentycznej wersji, nie będziesz chciał wracać do wersji z dostawy spod znaku „wschodni fusion fast food”. Pad thai to kuchenne zen – gdy wszystkie składniki, ruchy i smaki się łączą, osiągasz nirwanę. Smakową nirwanę.

Przeczytaj więcej na:https://lifestylowyportal.pl/pad-thai-autentyczny-przepis-na-klasyczne-danie/